Czy 2020 był impostorem?
Pożegnaliśmy rok 2020 bez żalu. To był trudny czas dla wielu z nas. Z nadzieją patrzymy w przyszłość – oczekujemy, że wraz z poprzednim rokiem pozbędziemy się wszystkiego, co było w nim złe.
Pożegnaliśmy rok 2020 bez żalu. To był trudny czas dla wielu z nas. Z nadzieją patrzymy w przyszłość – oczekujemy, że wraz z poprzednim rokiem pozbędziemy się wszystkiego, co było w nim złe.
W środę 1 kwietnia, urzędująca premier Barbados, JE Santia Bradshaw, zjawiła się w studio lokalnej stacji informacyjnej, aby zapowiedzieć obligatoryjne, częściowe zamknięcie gospodarki na rzecz walki z COVID-19.
W sieci łatwo napotkać na ekspertów od wszystkiego. Dekadę temu czytaliśmy opracowania domorosłych ekspertów od katastrof lotniczych, kilka lat temu obrodziło konstytucjonalistami, a dziś możemy poczytać sporo opinii medycznych.
Pod wpływem wezwań do pilnego powstrzymania pandemii COVID-19 afrykańskie rządy dołączyły do globalnego korowodu zamykania gospodarki.
Pandemia, dzień 41.
Wiele osób wykorzystuje kryzys związany z koronawirusem do obwiniania wolnego handlu za panującą epidemię. Oczywiście nie brakuje przy tym osób, które opowiadają się za autarkią, zamknięciem granic i produkcją wszelkich dóbr lokalnie.
Podczas gdy pandemia koronawirusa rozprzestrzenia się po świecie, polityczni liderzy i decydenci szamocą się próbując znaleźć odpowiedź na narastający kryzys zdrowotny.
W środę 25 marca czołowy dostawca ostryg dla restauracji w Dystrykcie Kolumbia (USA) został zmuszony do zwolnienia ponad 350 pracowników. Nietrudno sobie wyobrazić, że tylko nieliczni spośród nich posiadają dostateczne zabezpieczenie dla swoich rodzin. Łatwo również odgadnąć, że nie będą otrzymywać wynagrodzenia pod stołem.
Podczas obecnego kryzysu wiele osób wygłasza uznanie dla „szybkich i zdecydowanych” działań podjętych przez chiński reżim. Nie dostrzegając odrażającego braku szacunku dla ludzkiego życia, ludzie ci stawiają chińskie rozwiązania za wzór walki z pandemią.
Jak wykazuje austriacka szkoła ekonomii w teorii o kalkulacji w socjalizmie, żaden urząd centralnego planowania nie ma zdolności organizowania społeczeństw w oparciu o represyjne nakazy.